Bary w Dubaju

W Dubaju nie można reklamować alkoholu, a przynajmniej nie można robić tego wprost. Można za to usłyszeć w radio albo wyczytać w gazecie, że dana restauracja albo bar ma w swojej ofercie coś z bąbelkami albo napój z winogron albo lampkę złota czy wodę, ale lepszą. Bary w Dubaju są bowiem popularne i legalne, choć wymagają odpowiednich licencji i zazwyczaj należą do jakiegoś hotelu.

Sporo barów samozwańczo określa się mianem lounge, by w ten sposób podkreślić swój blichtr i/lub elegancję. I, próżności moja, przyznać muszę, że takie miejsca lubię najbardziej.

Stylowe wnętrza, szykowni klienci, nienaganna obsługa, w tle grający na pianinie jazzman… takie miejsca zdarzają się na amerykańskich filmach o kradzieży diamentów i są codziennością w Dubaju.

Gdybym miała polecić jakieś konkretne miejsce, byłby to bar Neos, znajdujący się na 63 piętrze hotelu The Address (Downtown), z którego rozpościera się widok na obecnie najwyższy budynek świata – Burj Khalifa, oraz lounge restauracji At.Mosphere, mieszczącej się na 122 piętrze w Burj Khalifa właśnie.

Z ciekawostek: At.Mosphere jest obecnie najwyżej położoną restauracją świata!